Wypalenie telemarketerów to jeden z głównych powodów rotacji zatrudnienia. Jak zachęcić konsultantów do większego zaangażowania w pracę bez dużych nakładów finansowych? Wiele call center wprowadza plany dzienne – przekraczanie ich zamienia się w wyższe współczynniki premii. Świetnie, ale szukamy także rozwiązań bezgotówkowych. Jak premiować koleżeńską postawę, wnioski racjonalizatorskie, dobrą rozmowę z trudnym klientem, która nie wiązała się bezpośrednio ze sprzedażą? Grywalizacja podpowiada wiele rozwiązań. Mechanizmy stosowane w grach komputerowych angażują ludzi w realnym życiu. Ważne, żeby podniósł się poziom dopaminy, hormonu odpowiedzialnego za zwiększanie motywacji, dającego energię do działania i poczucie przyjemności.
W jednym z call center pracujących na systemie do telemarketingu, co miesiąc telemarketerzy dobrowolnie zgłaszają swoje pomysły usprawniające pracę lub opisują zauważoną koleżeńską postawę. Zgłoszenia trafiają one do oceny przez innych telemarketerów w intranetowej ankiecie. Zgłoszenia, które otrzymują największą akceptację są przeliczane na punkty, a te na dodatkowe dni wolne, bilety do kina, bony zakupowe, czy udział w prestiżowym szkoleniu. Ocenie podlegają wszystkie zgłoszone wnioski telemarketerów. Konsultanci biorą udział w zabawie dobrowolnie. Wieloletnie praktykowanie tej zabawy nauczyło szacunku do każdej pożytecznej aktywności w grupie. Ważne jest to, że punkty można jedynie zyskać, a nie stracić. Nie każdy potrzebuje wygrywać. Ludzie grają, ponieważ lubią współzawodnictwo, przełamywanie barier oraz mają potrzebę przynależności. Powyżej opisana zabawa integruje wszystkie trzy trzy potrzeby zaspokajane przez grę.